Polityka 23.10.2015, 20:59 Do zastraszonych PiS-em. Odwagi! Widocznie już nikt nie ma cienia wątpliwości, że PiS będzie rządzić, skoro wszystkie najbardziej tej partii nieprzychylne środowiska nawet nie udają wiary w inną możliwość. To dobrze. I źle zarazem. Dobrze, ponieważ przynajmniej...
Polityka 21.10.2015, 22:52 Farewell, miss Ewa, farewell Czym Ewa Kopacz mogłaby ująć wyborców? Prawdą. Ewa Kopacz mogłaby ująć wyborców (nie wszystkich, rzecz jasna, ale na bezrybiu nie liczymy ości) prawdą. Nie sądzę, żeby to przyniosło jakąś znaczącą zmianę w...
Polityka 19.10.2015, 22:24 Po debacie, czyli "Misiek" Pierwsze spostrzeżenie: tego typu debaty są w oczywisty sposób pozbawione sensu, bo niewiele z nich wynika. Drugie spostrzeżenie: ta debata była dla PiS-u ryzykowna, bo mogła przypominać żonglerkę z odbezpieczonym granatem....
Polityka 14.10.2015, 22:00 Kryptonim "pożyteczni idioci", czyli nu, pagadi Moskiewscy przywódcy nigdy nie spali spokojnie. I zawsze knuli. Knuli, jak przystało na szachistów i brydżystów, wymyślając takie konfiguracje, które nie śniły się zwyczajnym analitykom politycznym. Podstawą...
Polityka 12.10.2015, 20:46 Bronisław Komorowski Otellem Do trzech razy sztuka, czyli sztuka mięsa. Dlaczego ponownie o Bronisławie Komorowskim? A dlaczego nie? O Aleksandrze Macedońskim też ciągle pisano i nikt nawet nie pisnął, że tak często. Albo o Szekspirze. A przecież Szekspira i...
Polityka 10.10.2015, 20:58 Bronisław Komorowski i zegarek Ktoś z wyrzutem powie, że ostatnio o niczym innym nie piszę, tylko o Bronisławie Komorowskim. Cóż, czy jest wdzięczniejszy temat? Zawsze powinno się pisać o sprawach ważnych i o postaciach nietuzinkowych. Bronisław Komorowski...
Polityka 3.10.2015, 22:53 Bronisław Komorowski i studenci Bronisław Komorowski, nasz nieodżałowany prezydent, został dyrektorem. I bardzo dobrze, ludzie z dyrektorskimi głowami powinni zostawać dyrektorami. Ewentualnie prezydentami. Czym trzeba się charakteryzować, żeby zostać dyrektorem? Nie...
Polityka 28.09.2015, 21:44 Prezydent Duda budzi coraz większą nadzieję Jeszcze niedawno chlipały łzy czyste, rzęsiste, prezydenta uznawano za niemal ubezwłasnowolnionego, idącego na pasku (a jeśli prezes nosi szelki?) prezesa. Prezesa zaś demonizowano do granic śmieszności. Już tylko oczekiwałem na...